W miesiącu lutym b.r. w ramach realizowanego w naszej szkole programu „Postaw na rodzinę”, młodzież naszego gimnazjum uczestniczyła w zajęciach profilaktyczno-wychowawczych „Dopalacze-Wypalacze”, prowadzonych przez terapeutę MONARU z Nowego Sącza oraz „Szanuj Zdrowie Ratuj Życie”, prowadzonych przez ratownika medycznego. Dzięki tym zajęciom młodzież pogłębiła wiedzę na temat szkodliwości używania alkoholu, dopalaczy, narkotyków i in. oraz zachowania się w sytuacji zagrożenia życia i zdrowia.
Zajęcia te nasunęły młodzieży refleksje, które znalazły odzwierciedlenie w sprawozdaniu i liście do koleżanki.
A oto przykłady:
Stary Sącz, 01.02.2012 r.
Droga Żaneto !Dzisiaj miałam z klasą spotkanie profilaktyczne. Do szkoły przyjechał pan, który opowiadał o narkomanii i przestrzegał nas przed nią. Właśnie, dlatego piszę do Ciebie, bo bardzo mnie ten temat zainteresował.
Spotkanie odbyło się na trzeciej i czwartej lekcji. Gdy weszliśmy do klasy przestraszyliśmy się mężczyzny, który miał prowadzić lekcję, lecz później okazało się, że jest miły. Opowiadał nam o narkotykach, dopalaczach … Wykładowca mówił, jakie szkody mogą wyrządzić narkotyki w organiźmie człowieka np. śmierć, agresywność, choroby raka płuc. Zaproszony gość opowiadał także związane z narkotykami różne historie, które zawsze kończyły się tragicznie. To było straszne, a zarazem smutne, gdy jeden mężczyzna pod wpływem narkotyków zabił swoje dzieci, żonę i koleżankę. Nie zrozumiałam dokładnie, ale podobno usmażył ich potem na grillu. To jest przerażające!
Pisaliśmy na tablicy słowa związane z NARKOMANIĄ. Pojawiło się słowo „alkohol”. Mężczyzna powiedział, że lepiej pić alkohol (z umiarem ), niż zażywać narkotyki, ponieważ alkohol jest o wiele mniej szkodliwy. Zostało wytłumaczone słowo „dopalacze”. Mówiliśmy, również o państwach, w których narkotyki są nielegalne. Dowiedzieliśmy się, że w niektórych krajach, gdy ludzie są bardzo chorzy i występują u nich silne bóle, podaje się narkotyk jako lek, aby złagodzić ból. Zazwyczaj to pomaga, lecz zdarzają się wyjątki, gdzie narkotyki wzmacniają ból i nie ma już ratunku, dla takiej osoby. To smutne, ale prawdziwe.
Ciekawa jestem, czy u Ciebie w szkole też są takie spotkania. Czekam na Twój list z niecierpliwością. Pozdrawiam Cię gorąco!
Justyna kl. 1 Gim.
Zrealizowała projekty takie jak:
